Jedzmy razem

Zainspirowana krótką wypowiedzią Dr. Zacha Busha na Instagramie, chciałabym i sama przytoczyć temat tego, co tak naprawdę ma największe znaczenie jeśli chodzi o jedzenie. Ci z nas, którzy interesują się zdrowiem i naturalnym jego przywracaniem, mają głowy pełne różnorakich wskazówek jakie z różnych stron docierają do nas odnośnie tego, co i jak najlepiej jeść. Prostym przykładem jest tutaj np. odżywianie według Ajurwedy, o którym piszę na blogu. Wspominałam także o dbaniu o florę bakteryjną poprzez unikanie pestycydów i wszelakiej chemii w naszym pożywieniu.

Jednak tak naprawdę nieważne jak bardzo wyszukanych składników czy przepisów użyjemy, jest w jedzeniu jedna wartość, której nic nie przebije. Dziś rozumiem dlaczego w moim domu rodzinnym przez długi czas honorowaliśmy nawyk jedzenia obiadów zawsze w pełnym składzie, przy stole w kuchni. Dlaczego było to tak ważne i, jak doceniam to z perspektywy czasu, tak dla nas dobre? Do dziś z chęcią wracamy do domu by zjeść obiad z rodzicami. Nic nie smakuje przecież tak dobrze jak obiady u własnej Mamy. Bo one zawierają coś więcej niż warzywa czy mięso czy jakiekolwiek przyprawy. Zawierają miłość Mamy do nas, a także bliski z nią kontakt, kiedy wspólnie go zjadamy, opowiadając jak nam minął dzień albo o tym jakie mamy plany, albo nawet nie mówiąc zupełnie nic.

Ten najważniejszy składnik to przebywanie razem. Choćby nie wiem jak prosty był posiłek, będzie najlepszy, jeśli zjesz go w przyjemnej atmosferze z rodziną czy przyjaciółmi – nie przed ekranem komputera czy telewizora, tylko z prawdziwymi ludźmi, najlepiej tymi, których kochasz i szanujesz najbardziej.